-Kiro, mam dla ciebie ważne zadanie. - Powiedziała Ev której Shino wytłumaczył już plan - Chodź, powiem Ci szczegóły na balkonie pałacowym.
Kiro poszedł z matką na balkon pałacowy.
-A więc... - Zaczęła Ev - jak pewnie wiesz pewna psia para zdradziła nas i przeszła na stronę Nifa. Ty dziś bawiłeś się z ich synem. Jeśli ich syn zginie to dopełni się zemsta na tej psiej parze.
-Nie zabijajcie Nisa...! Powiedział Kiro.
-Ja i ojciec nie - Powiedziała tajemniczo Ev - ty zrobisz to sam.
-NIE! Krzyknął Kiro, ale tego pożałował bo Ev uderzyła go w nos.
-SŁUCHAJ MNIE GŁUPKU ALBO BĘDZIESZ UKARANY! Krzyknęła Ev.
Kiro ucichł, i zaczął słuchać.
-Więc twoje zadanie polega na tym że masz go otruć. - Powiedziała Ev i wyjęła z za pleców małą buteleczkę z trucizną - To jest trucizna, masz mu ją dać do picia. WSZYSTKO JEDNO JAK! JUTRO MASZ TO ZROBIĆ! POKAŻ ŻE DO CZEGOKOLWIEK SIĘ NADAJESZ ŚMIECIU!
Kiro poszedł na podwórko. Nie wiedział co robić, nie chciał truć przyjaciela ale wiedział że rodzice mogli by go ( Kiro ) nawet zabić gdyby nie wykonał zadania.
Kiro nie wie co robić |
( Taką beczkę jaką zwykle noszą psy ratownicze w górach. )
Kiro niechętnie pobiegł do Nisa.
-Nie otruję go choćby nawet świat się walił. Pomyślał Kiro i wyciągnął buteleczkę z trucizną po czym uderzył nią o ziemie; buteleczka się roztrzaskała i trucizna wylała się po czym wsiąkła w ziemie. Kiro pobiegł do Nisa i skoczył na niego po czym pociągnął go za ucho. Kiro i Nis zaczęli zabawę. Bawili się cały dzień, w końcu słońce zaszło.
-Muszę iść do domu. Rodzice nie pozwolą mi jeszcze zostać. - Powiedział Nis i pobiegł - Do jutra!
-Do jutra! Krzyknął za nim radośnie Kiro. Ale zaraz uśmiech zszedł mu z twarzy bo wiedział że musi wrócić do rodziców i powiedzieć im że nie otruł Nisa. Kiro zaczął iść w stronę domu. Przed pałacem zatrzymała go Ev.
-Wypełniłeś misję?! Spytała ostro Ev.
-NIE! NIEZROBIĘ TEGO! TO JEST ZŁE! Powiedział Kiro.
Ev uderzyła go z całej siły.
-CO?! NAWET TEGO NIE POTRAWISZ ZROBIĆ POKRAKO! WYGNANIE! WYGNAJMY GO SHino. powiedziała Ev i zwróciła się do partnera.
-TAK! WYNOŚ SIĘ Z TOND KIRO! NIGDY WIĘCEJ TU NIE WRACAJ! JAK WRÓCISZ ZABIJĘ CIĘ! Krzyknął Shino.
Kiro zaczął uciekać a Shino był dumny ze swojego czynu.
Obrazek od Catberry |
Shino |
( jeziorko i grota Nisa była na pierwszym królestwie psiej krainy )
Kiro położył się w wysokiej trawie i nie wiedział co robić.
Zobaczyła go matka Nisa ( Iha ) i podeszła do Kiro.
-To ty jesteś Kiro? Przyjaciel Nisa? Spytała.
-Tak. Powiedział smutno Kiro.
-A czemu tu jesteś całkiem sam tak późno? Zapytała.
-Rodzice mnie wygnali i powiedzieli że jak wrócę to mnie zabiją. Jestem chyba okropny że właśni rodzice mnie niechcą. Odpowiedział Kiro.
-To chodź ze mną bo zmarzniesz. Powiedziała Iha.
Kiro poszedł z Ihą do jej ( i Luko oraz Nisa ) domu - czyli małej groty/jaskini.
Jak wchodzili obudził się Luko, ale Nis jeszcze ciągle spał.
-Kim on jest? Spytał Luko Ihy wskazując na Kiro.
-To jest przyjaciel Nisa. Jego rodzice go wygnali i powiedzieli że jak wróci to go zabiją, no wiesz to syn Shina i Ev. Odpowiedziała Iha.
Lukowi zrobiło się szkoda Kira.
-Czy jest ktoś kto mógłby się tobą zająć? Spytał Luko.
-Nie, na mam nikogo prócz rodziców. Opowiedział Kiro.
Iha i Luko wyszli na chwilę na dwór się naradzić. Jak wrócili powiedzieli do Kira że może zostać z nimi jak długo tylko chce. Kiro się ucieszył. Następnego dnia Kiro podbiegł do kojca w którym spał Nis. Luko zabrał Nisa na rozmowę i powiedział mu o tym że Kiro z nimi zostanie. Nis się ucieszył ale żal mu było że jego przyjaciel został wyrzucony ze swojego królestwa. Szczeniaki szybko przywykły że są przybranymi braćmi. Nis i Kiro bardzo się lubili i traktowali się jak bracia. Kiro bardzo polubił Luko i Ihe i traktował ich jak rodziców, oni go pokochali jak syna. Iha i Luko porówno traktowali Nisa i Kiro i spędzali z nimi tyle samo czasu, dlatego nikt nie był zazdrosny.
Kiro mówił do Luko: ''wujku".
A do Ihy - "ciociu".
Kiro i Nis cały dzień spędzali na zabawach.
mój obrazek, można kopiować :) |
Ciąg Dalszy Nastąpi
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I jak się podobała druga notka na tym blogu?
Wiem że krótka, ale wolę pisać tak jak teraz a ciekawie niż długoooooooo i nieciekawie.
Ten obrazek narysowałam w programie: "Drawing for children" a dopracowałam w paincie jakby ktoś pytał.
Następna notka dwunastego lutego .
Dziękuje wam za tyle komentarzy pod postem "Prolog", bardzo mnie to zmotywowało.
:)
Fajny post. Biedny Kiro, jak Shino i Ev mogli go wygnać!
OdpowiedzUsuńBiedny Kiro... Ale dobrze, że znalazł nowy dom. A Kiro się chyba nie odmienia zaraz...
OdpowiedzUsuńM. Kiro
D. Kiro
C. Kiro
B. Kiro
N. Kiro
Ms. Kiro
W! Kiro
Nie, nie odmienia się. :-)
Kiro odmienia się, ale nie musi.
UsuńPrzykład:
Kogo? Czego? ( jest ta zabawka )
Ta zabawka jest Kiro.
(lub)
Ta zabawka jest Kira
Ta zabawka należy do Kiro.
(lub)
Ta zabawka należy do Kira.
Komu? Czemu? ( się przyglądam )
Przyglądam się Kirowi.
Przyglądam się Kiro.
I z odmienianiem i bez odmieniania jest poprawnie.
:)
Ciekawostka, Kira to damskie angielskie imię.
UsuńSuper pościk!Piedny Kiro!Shino i Ev są bez serca,że wygnali własnego syna.Przynajmniej tyle,że go nie zabili.Dobrze,że Iha i Luko postanowili przygarnąć Kiro.Dobrze też,że Kiro nie jest taki jak rodzice i nie otruł Nisa.No i miał odwagęto powiedzieć rodzicom.Dobrze też,że Iha i Luko traktują Kiro i Nisa po równo.
OdpowiedzUsuńFajna notka
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że Kiro nie posłuchał Ev :)) Smutno by było gdyby zabił Nisa... jak widać bardzo się poświęcił bo został wygnany... ;(
OdpowiedzUsuń.......Świetna notka ;)
MÓJ BLOG | KLIK
Mogłabyś mi podesłać zdjęcie Ev? Mam pomysł na fanarcik dla ciebie tylko nie wiem jak wygląda Ev ^.^ Wyślij mi to zdjęcie na e-mail catberry@onet.pl
OdpowiedzUsuńaha i dodałam twój blog do polecanych u mnie na blogu :D
Pozdrawiam ;)
Skończyłam obrazek :3 nawiązuje do momentu, w którym Shino i Ev każą Kiro odejść z królestwa KLIK ...i jak? :D
UsuńPiękny obrazek. Dziękuje Ci.
UsuńW stronie "bohaterowie" jest zdjęcie Ev:
http://psiakrainamarty.blogspot.com/p/bohaterowie.html
Ok dzięki :D będę wiedziała na przyszłość
Usuńjak będę mieć czas to może jeszcze ci coś narysuję ;3